Odmieniam Twoje imię
Odmieniam w myślach Twoje imię
poprzez przypadki, czasy, tryby,
przez uśmiech i przez łzę, co płynie,
co jest na jawie i na niby,
przez fotografie wyblaknięte,
plany wyjazdów poza miasto,
przez bóle brzucha i przez miętę,
i przez świąteczne z lukrem ciasto,
przez pory roku i przez trwogę,
co krzyczę w gniewie, myślę skrycie...
I wciąż nadziwić się nie mogę,
jak Ty odmieniasz moje życie.
autor
sosna
Dodano: 2007-03-04 00:14:24
Ten wiersz przeczytano 1605 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Co tu odmieniać, brać kobietę,
Ona przynajmniej ma zaletę,
na okaziciela jest poetką,
zmierza do celu drogą krętą.
Wszystkiego Dobrego.
Świetne! Proste, jasne słowa bez wymyślnych chwytów, i
całym impetem trafiają tam, gdzie trzeba - w serce.
Brawo!