Odmienność serc
Po co żyć,
Kiedy ból za serce ściska?
W grzechu ciągle być,
pełna łez duża miska...
Z dobrego zło powstało,
z miłości nienawiść sie stała,
widocznie być tak musiało,
we mnie sama pustka została.
Pisząc o Tobie te wiersze,
nic mi nie pozostaje,
tylko wspomnienia, "kroki te pierwsze",
moje serce kamieniem sie staje.
Dzisiaj już wiem Miły Mój,
świat Twój, moim byc nie mógł,
miłość ma odchodzi, krzycze stój!
nic na siłe....Bóg mi nie pomógł.
Kolorowe życie, piekne życie,
jak słowem, czynem radość sprawić,
ja chcę budzić sie o świcie,
dobrem mocy duszę zdobić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.