Odnaleźć nadzieję
Ujrzałam Cię w wyobraźni ten pierwszy
raz,
gdy uciekałeś niepewnie, w pełen trwogi
las.
Po mym policzku zaczęła płynąć łza,
krzyczałam "dlaczego?!", ale cóż to da?
A teraz leżę w pokoju pełnym marzeń,
snuję po pragnieniach i szukam nowych
wrażeń.
Me serce ucichło, lecz po chwili
spytało:
"Czego Ty w ogóle chcesz od życia, nie jest
Ci mało?"
"Moja nadzieja zniknęła i nie wiem, gdzie
jej szukać!
Bez niej życie nie ma sensu!"
"Moja droga, niczego nie rozumiesz.
Nadzieja jest tu, w sercu..."
Komentarze (2)
dobrze jest się rozmówić z sercem-ono wie co
mówi,czasami coś się kończy,by mogło się zacząć coś
nowego,może spontanicznego*pozdrawiam
Nadzieja umiera ostatnia...po 8 latach pierwszy
komentarz do wiersza...kto by się spodziewał, prawda?