ODNALEŻĆ SIEBIE
Nie ma wiecznej udręki i nie ma wiecznego
cierpienia.
Wszystko kiedyś przeminie. Odejdzie tam
gdzie nas nie ma.
Być może kiedyś nastaną, czasy dobre ,
niewinne.
Przypomną mi się wtedy, zabawy wesołe
dziecinne.
Dziecięce figle i psoty, uśmiechy mamy i
taty
i bedzie mi tak dobrze, jak było
kiedyś-przed laty.
Będę przez życie me kroczyć, wreszcie z
podniesioną głową.
Napewno! ze swoją córką lecz niekoniecznie
z drugą połową.
Wreszcie odbuduję swój dom- ciepły i
serdeczny,
gdzie każdy gość mój czuł się będzie
bezpieczny.
Spróbuję odnależć siebie w świecie pełnym
zawiści
i nie pozwolę już nigdy powrócić
nienawiści.
Chciałabym już odtąd silnie kroczyć
poprzez życia znoje,
znosząc złą rzeczywistość , wrogość i
niepokoje!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.