Odpływam wciąż wyżej
Odpływam stąd wciąż wyżej, wciąż wyżej do
góry
patrząc przez powietrze widzę jasne
kontury
zielonych lądów i oceanów błękitnych
na powierzchni globu, o kształtach tak
niezwykłych
Chmur białe opary i mgielne kłębowiska
Ziemia już odległa, choć taka jeszcze
bliska
lasy zielone, żółte stepy pastelowe
i w świetlistych poświatach zorze
szmaragdowe
Ciemności kosmosu usianego gwiazdami
Księżyc z obliczem podziobanym kraterami
za nim w tle widok oddalającej się Ziemi
i świateł Słońca olśniewających
strumieni
Misterium wszechświata i Boskie tajemnice
chciałbym nieskończone pojąć, ogarnąć
granice
piękna dotknąć bezmiarów wzrokiem
zachwyconym
zdumieć się, oszołomić tym dziełem
stworzonym
Komentarze (30)
w tytule "Unoszę się coraz wyżej"
dalej czyta się ciekawie
pozdrawiam :)
Dorotek
Wszystko, co napisałaś, to święta prawda. Jeśli czasem
jest inaczej, to mnie to nie zniechęca.
Nie wiem, jak długo jeszcze będę robił tutaj to, co
robię, bo niezwykle trudno "wyrobić" mi się czasowo.
Często żałuję, że nie mam czasu na czytanie naprawdę
dobrych i ciekawych Bejowych wierszy, a rozpraszam się
i marnuję czas na jakieś, powiedzmy, dziwne rzeczy,
które też się tu dzieją.
Dziękuję i pozdrawiam.
Halina
Także sobie cenię komentarze, zwłaszcza pod moimi
wierszami. Prawdę mówiąc to jest najważniejszy powód,
że tutaj je publikuję, chociaż przecież nie jedyny.
Bardzo dziękuję za wizytę, komentarz i pozdrawiam.
Januszu!...takie komentarze są wymianą myśli
doświadczenia i wskazówką...dla mnie wiele
wnoszące...chętnie je czytam...pozdrawiam serdecznie
Janusz Krzysztof :-) uszy do góry, czerp jak najwięcej
radości z pisania, czytania i bycia tutaj z nami
czytającymi i piszącymi na BEJu. Czasem nie warto
drążyć za bardzo, każdy z nas jest inny, mamy inne
uczucia, myśli, doświadczenia i motywy; jednak
zapewniam Ciebie, że lwia większość obecnych tu na
BEJu ludzie to wspaniałe i życzliwe osoby, i tego się
trzymajmy :-)
Dorotek
Poprzednie komentarze innych Czytelników dały mi dużo
do myślenia. Moim zdaniem nie były obiektywne, były
wycelowane na zdyskredytowanie tego wiersza. Wciąż
jeszcze nie wiem na pewno, dlaczego.
Dopiero ten Twój komentarz jest taki "normalny".
Pomimo wcześniejszej zapowiedzi nie wziąłem sobie
"urlopu" od Beja, może to ten błąd.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
bardzo plastyczny opis, jestem ciekawa czy faktycznie
takie by były wrażenia
Tańcząca z Wiatrem
Bardzo dziękuję i także życzę miłego wieczoru,
ostatniego w tym karnawale.
Pozdrawiam
Panie Januszu.
Nikomu się Pan nie naraził, przecież każdy ma prawo do
wyrażenia swojego, choćby i odmiennego zdania.
Moje odnośnie kunsztu nie pokrywa się pańskim, ale w
sumie przecież nie musi, nawet parę lat temu może
myślałam trochę podobnie jak Pan i częściowo nadal
myślę, bo potrafię docenić piękno dawnych wierszy,
jednakże mimo, że oczywiście podziwiam ogromny talent
Mickiewicza, bo któż inny potrafiłby stworzyć "Pana
Tadeusza" czy "Dziady",to osobiście chyba bardziej
podziwiam Norwida czy Słowackiego,
no i chętniej obecnie zaglądam do np M.P
Jasnorzewskiej, niż do
wspomnianych poetów, a do współczesnych wierszy
białych również, mimo, że nie wszystkim jestem w
stanie sprostać, bo za mało czytam ze względu na braki
czasowe, a one wymagają bywa dużego oczytania i
wysiłku intelektualnego i z pewnością nie wszystkie są
badziewiem, jak to Pan był łaskaw określić,
lecz część pewnie tak, jak to wszędzie bywa.
Poza tym ocena każdego Czytelnika jest li tylko
subiektywną oceną, dodam jedynie, iż prostych
rymowanek krytycy nie uznają za poezję, lecz za
wierszyki, które do tego miana nie mogą aspirować, ja
też takowe piszę i zdaję sobie z tego sprawę, choć
chciałabym nauczyć się pisać również bardziej
wyrafinowane wiersze, przystające do czasów
współczesnych, ale wiem, że w moim przypadku jest to
trudne zadanie, choć czasem takowe wyzwania podejmuję,
raczej z marnym skutkiem :))
P.S Dobrze, że mamy wiersze pisane w różnej formie i
treści i każdy może coś wybrać odpowiedniego dla
siebie.
Miłego wieczoru życzę.
"Przepraszam, jeśli zdenerwowałam."
Ależ skąd, cała przyjemność po mojej stronie. Bardzo
dziękuję za naukę.
Dzięki temu zdaję sobie sprawę, jak naraziłem się
niektórym osobom tu na Beju jednym swoim komentarzem.
U mnie rymy są często banalne, bo takie lubię
bardziej, niż często nadęte wypociny tzw. poezji
współczesnej, którą zbyt często mało kto rozumie.
Moje życie całe jest banalne, to i rymy lubię i
stosuję banalne. Czasami piszę też jednak wiersze
białe, proszę przeczytać np. "Liczenie czasu",
opublikowane na Beju pod datą 30.01.2016.
"Pada śnieg", 25.01.2016,
"Jedyne moje", 21.01.2016,
"Post scriptum", 30.10.2015, i pewnie kilka jeszcze
innych.
Dla mnie rym tzw. daleki (czy niedokładny) wcale nie
musi być wyszukany i świadczący o kunszcie poetyckim.
Natomiast łączenie w jednym wierszu rymów
niedokładnych i dokładnych uważam za niedostatek
kunsztu. U Mickiewicza raczej tego nie ma, a ja lubię
się wzorować na Jego poezji i lubię ją czytać.
Pozdrawiam
Januszu Krzysztofie
Niech każdy idzie za własnym głosem i pisze tak jak
lubi i chce,
wyraziłam swoje zdanie jak to jest dzisiaj, nie
zamierzam nikomu niczego narzucać, ważne żeby pisać to
co w duszy gra i tyle.
Przepraszam, jeśli zdenerwowałam.
Pozdrawiam raz jeszcze.
"kto nie idzie naprzód ten się cofa"
Wszyscy idziemy naprzód, aż dojdziemy tam, gdzie być
może dzisiaj tego nawet nie chcemy.
A tam śpiewane hymny i psalmy na pewno są dobrze
zrymowane. Wyobrażam sobie, że rymy mogą być tam
częstochowskie, takie jakie lubię. Nikt mi nie będzie
tam wbijał do głowy, że są banalne i że wstyd takie
stosować.
Dzięki za wizytę, pozdrowienia i życzenia, które
odwzajemniam.
Oczywiście, że je lubię,
ale ponoć kto nie idzie naprzód ten się cofa, ja też
się cofam, bo wolę pisać rymy, wprawdzie niedokładne,
ale nie jest to proza poetycka, która dziś jest
modna:)
Miłego dnia życzę.
"Dobranoc! już dziś więcej nie będziem bawili,
Niech snu anioł modrymi skrzydły Cię otoczy,
Dobranoc! niech odpoczną po łzach Twoje oczy,
Dobranoc! niech się serce pokojem zasili."
Wieszcz tak napisał, Niemen zaśpiewał po
mistrzowsku...
Czy jest ktoś z piszących na Beju, kto nie zna lub nie
lubi tego utworu, mimo "banalnych" w nim rymów?
Panie Januszu Krzysztofie
ja też już liczę sporo wiosen bo jestem panią 50+,a
pisać zaczęłam jako małolata, później była wieloletnia
przerwa, dopiero od kilku lat piszę w miarę
regularnie, lecz powiem Panu, że jest sporo pięknych
białych wierszy, ale też wiele z nich do mnie nie
trafia, szczerze mówiąc wolę czytać rymowane, albo z
czytelnym przekazem, sporo wierszy dziś jak dla mnie
bardziej przypomina prozę, niż poezję, z tym się z
Panem zgodzę.
Dobranoc raz jeszcze.