odpływasz...
odpływasz pomaleńku
uczucia fale
lekko niosą cię w ręku
jak ty niegdyś swe lale
na włosy jesienny liść
upadł ci klonowy
i rozmarzyłaś się dziś
przed miłości progiem
pełna radości i szczęścia
biegniesz do przeznaczenia
lecz nie wiesz co czeka
za drzwiami miłości zatracenia
wiem że do mnie powrócisz
jak kiedyś zasmucona
uciszysz w sobie żale
udrękę i złe wspomnienia
a liść klonowy wyrzucisz
po co ci śmieć zasuszony…
dla zawiedzionej...
Komentarze (2)
Szaro jesienny wiersz z domieszkaą melancholii.
smutno mi się zrobiło i tak jakoś jesiennie.... wiersz
na czasie, bo chłodem wieje. Podoba mi się nawet
bardzo....