Odpowiedź nieznana ?!
Wiersz swoje wyleżał, trochę latek ma - :) Modyfikacja, zamiast "ów" jest och. Akrostych. https://www.youtube.com/watch?v=FUyc2zjM6rA&list=RDzzt eYM2Xv0M&index=4
Czuję nozdrza - miłą woń białogłów,
aliści nie pokosztuję więcej, z napitku
łajdactwa tegoż viralu - jednak pokora
awanturniczo tłamsi marzenia w zarodku.
Wdzięcznym miłośnikiem, wymaga
atoli ceni panka, niewinność targa
raz, pokazując bycia wielce
tajną - przemierza tereny
aż tak, że widzi tylko knieje.
Giewoncie - Nasze wody - te ceny
och!- zlejmy się!, czekają chwile
w kierunku bytu, na ojczystej ziemi
nie zabiegam już, ponoć kocha mile
ale skąd!, czerpmy siłę z tej chemii.
Komentarze (49)
Witaj Wanda Kosma.
Ciesze sie, dziekuje!
Śle pozdrowienia
Witaj mily - :)
Dziekuje za mile slowa, pod wiwrszem.
Faktycznie, nadal jestem pod wplywem tego napitku!?
Dzieki niemu taki styl, a nie inny.
Niestety! Kazdy napitek - nawet jak z gwinta
pociagniesz - :))
Kiedys sie konczy - nie na dlugo - :)
Szlak - mnie trafia i ta tesknota.
Pozdrawiam ciepło, pa
Witaj Roxana
Ciesze sie z twojego komentarza.
Jest mi milo, ze moj komentarz do twojego wiersza,
jakos przyczynil sie do dalszych reflekcji.
Co do mojego wiersza, - no cóż
Ma juz parę lat. Pisany pod wplywem wielkich emocji,
odkupił ( w pewnym sensie) moje cierpienie.
Dziekuje jeszcze raz, za zainteresowanie.
Pozdrawiam serdecznie i milej nocy!
Miało być: amatorka w pisaniu poezji.
Dziękuję za odwiedziny i Twoje refleksje do mojego
wiersza - Boczny tor zapomnienia.
Zadajesz naprawdę bardzo trudne pytanie treścią, tego
bardzo dobrego akrostychu, bo nawet BordoBlues nie
wiedział, jak go ma skomentować, to cóż ja - amatorka,
a do tego kobieta.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Na pierwsze czytanie można pomyśleć, że pisane po
napitku ;)
Ale wiem, że nie :)
Masz swój "odleciany" styl.
Pozdrawiam :)
Niesamowity!
tak nietuzinkowo - dobry akrostych:-)
pozdrawiam
Bardzo dobry refleksyjny akrostych w Twoim stylu.
Zmusza czytelnika do głębszego wniknięcia
w treść wiersza. Ciepło pozdrawiam
i życzę miłego popołudnia :)
Jak zawsze super wiersz akrostyk :)
Pozdrawiam serdecznie Pieronku :)
Ciekawy akrostych...
Tak, taka chemia, to potęga,
jej miłosna siła chętnie nas spali w swoim blasku i
przy cudownych wyziewach, gdzieś w klimacie
romantycznych kruków i moczarów...
Pozdrawiam, życząc miłego lata,
z którego mam zamiar skwapliwie korzystać :)
A ja pozwolę sobie za BordoBlues :-) Co nie znaczy, że
wiersz mi się nie podoba, jest dokładnie odwrotnie :-)
Jeszcze pomyślę :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Witam.
Czuję nozdrza?
A może; Czują nozdrza...
Z pozdrowieniami.
Gratuluję budowy wiersza i refleksyjnej treści.
Pozdrawiam.
Marek
i myślę, co napisać, i czytam czwarty raz i zatkany
jestem nie do odetkania.
pozdrowinka Piorunku :):