Odpowiedź syna ( Halemba )
Nie wracasz tato
z pracy dni parę
mówisz, że nie żyjesz
ja nie wierzę wcale.
Gdy wrócisz do domu
zagramy w warcaby
zrobię ci herbatę
zjemy czekoladę...
W sobotę pójdziemy
do kina, jak zawsze
a w niedzielę do kościoła
na poranną mszę.
Pamiętaj, w tygodniu
jest w szkole zebranie
chciałem, abyś poszedł
i nie skarżył mamie.
Wracaj już do domu
obiad jest na stole
zupa i pierogi
ulubione Twoje.
* * *
No, co Ty, tato
a nasze wyjazdy
nad polskie morze
gdy wakacje, lato...
Nie wracasz, choć proszę
nie rozumiem tego
mówią wszyscy, że odszedł
ich dobry kolega...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.