Odprowadziły ją łzy...
Umarła
po cichutku bez rozgłosu
choć odprowadziły ją łzy
do granic swoich możliwości
Odeszła
nie pozostawiając cienia
złudnej nadziei na to, że powróci
któregoś dnia, gdy się obudzisz
Zostawiła
puste dłonie pełne smutku
które urywanym oddechem
próbowały zaczerpnąć powietrze
Uciekła
gdzieś daleko w próżnię
jakbyśmy przestali istnieć
a świat się zawahał i zakołysał
Wraz z wielką ciszą
gdy słowa opadły jak z drzewa liście
czyjaś nadzieja na inne jutro
na zawsze odeszła
Komentarze (16)
Jak zwykle bardzo pieknie napisałaś,wiersz chociaż
smutny to bardzo ładny...wrażliwość przelana na
papier.
smutny choć bardzo ładny wiersz tak chyba zawsze
umiera nadzieja...
...często łzy....potrafią oddać atmosferę..zaistniałej
sytuacji...niekiedy smutku kiedy żal ..dobrze dobrane
słowa...
Przepieknie to opisalas...Lza zakrecila sie w
oku...Wiem,jak ciezko jest kiedy ktos nam
bliski-odchodzi..
Choć na pierwszy rzut zakończenie bardzo
pesymistyczne, jednak nie jest tak! Pustak pustce
nierówna. nigdy nie ma czegoś co można byłoby nazwać
zerem . To przynajmniej mnie mobilizuje do szukania
innych rozwiązań.
Jestem pod wrażeniem. Super wiersz. Na wysokim
poziomie. Pozdrawiam.
Wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu.
Everything flows, nothing stands still.
Jak smutno ... ostatnia umiera nadzieja. Wiersz
dosłownie połknąłem. Pozdrawiam.
tyle smutku i łzy po przeczytaniu
Ciekawie przedstawiona rzeczywistość smutna naszego
życia.Odchodzenie na zawsze kogoś bliskiego- to chwila
dla najbliższych dość osobliwa.
Czy rzeczywiście uciekamy w tą wielką pustkę, czy
tylko tak się nam wydaje, że się to uda? A tu
zostawiamy smutek i rozpacz tych których nie
zauważyliśmy że kochają.
Witam , Choc smutno u Ciebie to jednak znalazlam tu
wiele rzeczy , ktore mnie zatrzymaly jest tam to cos ,
a nawet wiecej. gorace pozdrowienia- Bogna
Nawet odejscie,w Twoim wierszu wydaje
sie...romantyczne.Pieknie to opisalas.
Ładny wiersz. "Świat się zawahał i zakołysał"...
Mimo ze smutek bije z wiersza to ma swoj urok tak
ciepło opisałas odchodzenie .