Odrobina szaleństwa...
Kocham cię najgłębiej,
tak naprawdę,
w dotyku, muśnięciach, uścisku,
w pocałunkach niewyobrażalnych...
Miłość trwa we mnie,
a ja jej pragnę, szukam
i wierzę że nadeszła naprawdę,
biciem serca, szumem krwi,
zdumieniem?
Moje serce za małe,
przy wielkości marzeń,
w płaszczu uczuć,
porzucone kartki pełne niedomówień...
Twoje ucieczki,
obawa przed zakochaniem,
sumienie szarpiące myśli
i tak bardzo razem...
niespełnione szaleństwo?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.