(Od)rodzenie
kiedy po kolejnym upadku
na krzyżowej drodze życia
podźwignę się
wznosząc ręce z zawołaniem
„czemuś mnie opuścił”
podtrzymaj mnie Panie
aż odsunę śmierć
i nastanie czas nowego życia
moje z mar tych wstanie
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2017-04-13 22:15:35
Ten wiersz przeczytano 1412 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Leon.nela ciekawa interpretacja, prosta i logiczna :)
zaistnienie człowieka jest upadkiem bogów
wszak stworzył nas na swój obraz i PODOBIEŃSTWO co
znaczy że bardziej ich przypominamy niż nam się zdaje
i wszystkie wady i przywary po nich mamy
Pan Miś dziękuję za odwiedziny i komentarz.
:)
Agarom tu się z Tobą zgadzam "najgorszy" w upadku fakt
niewiedzy i interpretowanie takich zdarzeń "po ludzku"
... Wystarczy nieco szersza perspektywa i wszystko
wygląda inaczej :)
JKR... Gdybysmy wiedzieli ze po upadku powstaniemy to
juz nie mówilibysmy o upadku;)
Peelka ma siłę i wiarę, by walczyć. I oczywiście
wielką nadzieję. Pozdrawiam
JKR... W danym momencie( po upadku) wydaje nam sie to
najgorsze i wtedy boli , boli bardzo mocno. Piszac
"Najgorszy jest w tym wszystkim fakt" agarom mial na
mysli fakt niewiedzy .
Agarom czyli nie tak znów najgorsze bo jak by nie
patrzeć upadek wnosi dobro w nasze życie.
:)
Najgorsze jest w w tym wszystkim fakt, ze nigdy nie
wiemy czy upadajac wlasnie nie powstajemy.
Niezapominajka miło Cię gościć.
Pozdrawiam świątecznie :)
Nawet w najgorszych chwilach nie zostajemy sami.
Tylko, niestety o tym zapominamy. Pozdrawiam i życzę
Wesołych Świąt :)
Zenek dziękuję za miły komentarz.
Pozdrawiam świątecznie :)
Podoba mi się refleksja nad miałkością życia
człowieka. Pozdrawiam Janino Serdecznie
Gabi dziękuję za dobre słowo.
Mokrego poniedziałku życzę :)
Refleksyjny, bardzo ładny wiersz.
Dziękuję.
Miłego świętowania Janinko Kraj Raczyńska.
Pozdrawiam serdecznie:))