Odrodzenie
Wiersz powstał pod wpływem inspiracji ostatniego wiersza Eleny Bo pt. "Ku odrodzeniu :)
Jeszcze będzie pięknie i wspaniale
Poskładamy wszystko doskonale
Dzieciaki wrócą znowu do szkoły
Żeby nie wyrosły z nich matoły
Otworzymy bary restauracje
Wspólnie zjemy przepyszną kolacje
Będziemy pląsać z zadowolenia
Zapomnimy co to jest pandemia
Czarne owce ze stada wygnamy
I mocnym kopniakiem pożegnamy
Nie chcemy takich w naszej rodzinie
Nawet kiedy ból w sercu nam minie
Jeszcze będzie cudownie i miło
To mi się właśnie dzisiaj przyśniło
Lecz to nie tylko senne marzenie
To nadchodzące jest odrodzenie
Po każdej burzy słoneczko świeci
To wiedzą nawet malutkie dzieci
Równowaga w przyrodzie musi być
Żeby normalnie znów dało się żyć
Dziękuję Elenko, że jesteś :)
Komentarze (56)
Halinko dziękuję :)) nie traćmy :)
Pozdrówka! :)
Oby stało się to jak najprędzej nie traćmy
optymizmu...świetny wiersz...pozdrawiam bardzo
serdecznie.
joannabarbara i tego się trzymajmy :))) Grunt to
optymizm...
Pozdrawiam :)
Fred no cóż jak to powiadają nie od razu Kraków
zbudowano... dziękuję za szczerość i optymizm, że z
czasem będzie lepiej...albo lepiej nie mówić..:))
Pozdrawiam z uśmiechem :)
najważniejsze, żeby ustąpiła pandemia
a będzie lepiej,
pozdrawiam serdecznie:)
Cóż powiedziec? Nastrój optymistyczny i za to plus,
ale rymy bierzesz z najniższej półki, przeważnie
banalne no i wyważasz drzwi otwarte na oścież, ale nie
zrażaj się. dużo czytaj i to dobrych wierszy. No i
pisz. Z czasem będzie coraz lepiej. :) powodzenia :)
Stella-Jagoda ooo...tak :)
Najka najważniejsze myśleć pozytywnie...:))
Dziękuję
Pozdrawiam również niedzielnie
No to bądźmy dobrej myśli choć nie za bardzo jestem
przekonana ...pozdrawiam niedzielnie.
Niech się stanie.
Pozdrawiam :)
barthekk...trzeba być dobrej myśli :))
waldi1...ja też nie biegam po ulicach :))
Annna2 lubię Budkę Suflera :))
Krystek razem czekamy :))
Dziękuję Wam kochani za poczytanie...Pozdrawiam Was
bardzo serdecznie :))
Czekam z niepokojem na normalność. Miłego dnia:)
Od polityki staram się uciekać.
I czasem się udaje.
Odpowiem z Budki Suflera fragmentem.
A po nocy przychodzi dzień,
a po burzy spokój."
Miłego popołudnia.
Te czarne owce dziś biegają po ulicy i wrzeszczą ...sp
... ku ...wy... na całe szczęście zawsze byłem
niezależny i to mnie cieszy ... już tulu było przy
władzy... że nic mnie nie zdziwi ... najważniejsze bym
do śmierci był przy żonie szczęśliwy ...a resztę mam w
nosie ... już za PO miało być lepiej ...przecież na
nich kiedyś głos oddałem i się na nich przejechałem
... ale to jest tylko moje zdanie i niech nikt nie
mówi mi... że te tam na ulicy przeklinające to są
kobiety ....bo jak tak wygląda kobieta ...to moja żona
na przeciwko nich to musi być dziwolągiem ...
Tak jest. Wiedzą małe dzieci, jak również duże, takie
jak ja, czyli mężczyźni ;-) ;-)
Pewnie, że będzie dobrze, ja tam wierzę święcie :-)
Fajny wiersz, pozdrawiam serdecznie :-)
anna :)) marcepani :)) Tak! :))
Pozdrówka dla Was dziewczyny! :)