Odrzucenie..
Patrzę w Niebo
nic nie widzę..
kiedyś lśniło w Twoim blasku..
a dziś stoję sama w wrzasku..
moje Serce płacze, krzyczy..
i nikogo już nie słyszy..
zostawili przyjaciele..
podeptali mą nadzieje..
i..
odeszli
jest tak cicho..
aż za cicho..
Ktoś kiedyś powiedział..
Że żyje w tej głuszy
która czasem jest tak głucha jak świat
głuchych być musi..
człowiek bez przyjaciół
jak drabina bez szczebli..
niepotrzebny..
tak bardzo nieużyteczny..
czy kiedyś wrócicie?
Czy na zawsze mnie zostawicie?
Dlaczego wciąż tego nie widzicie..
Codziennie posyłam do Was moje Anioły..
Aby was strzegły, pocieszały w niedoli..
proszę nie zwracać mi uwagi na dwie kropki ;) po prostu lubię tak dawać. :):)
Komentarze (3)
+ :)
a mówią-co dajesz, to dostajesz...lubię anioły,
pozdrawiam
Czasem im człowiek daje więcej z siebie tym mniej
dostaje, aż... nie dostaje nic Ale patrząc z innej
strony "Czyż nie lepiej dawać i co raz więcej dawać
aż nie zostanie nic? Wtedy już tylko pozostaje oddać
siebie samego". Pozdrawiam i życzę wszystkiego
dobrego:)