Odszedł...:(
Przeciez zycie nie jest wieczne i w kazda chwile mozemy stracic nam tak bliska osobe, wiec ...
Odszedł...
Stoję na cmentarzu i płaczę...
On odszedł...
Ten grób - kamień, krzyż i tablica
Są mi tak bliskie jak On za życia
Odszedł choć nie chciał
Lecz Bóg Go zawołał i odejść musiał
Odszedł w cierpieniac
Bez zmysłów, świadomości...
Ale wciąż pełen wiary i mołości
Choroba rozum mu odebrała
A nas na skraj rozpaczy zepchała
W końcu Go serce przestało bić
A my bez niego uczymy się żyć
Jeszcze tylko ostatnie pożegnanie
Pożegnanie na wieki wieków Amen
Go ciało w trumnie pod grafitami
Go dusza w niebie wraz z Aniołami
Więc przestańmy się wreszcie smucić
Kiedyś i nam ziemskie życie
przyjdzie porzucić
I spotkamy się wszyscy
W jednym niebie
A prędzej czy później
Spotkamy tam też Ciebie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.