Odszedł ?...
`Pozwoliłaś mi odejść,
A ja tego nie chciałem...`
Cóż za okrutny los
Obrócił wszystko przeciw mnie...
`Jak to?...Odszedłeś?...`
Nie chcę tego dopuścić
Do swojej myśli,
To za bardzo bolesne dla mnie...
Od tamtej pory życie
Nagle stało się szare..
Brak mu emocji, uczucia,jakie
Dawało na co dzień sercu mojemu...
Przemierzam teraz
Samotnie drogę, idę powoli...
Chcę zamarznąć,
By nie czuć tego bólu mego !
Idę... I mówię...
"Czy ja to naprawdę zrobiłam?...
Czy w tym wina moja ?..."
Komentarze (1)
Szkoda, że każde odejście tak musi boleć. Nieważne,
czy odchodzi nasza druga połowa, czy ktoś opuszcza ten
świat. Smutny wiersz.