Odszedłeś
Jesteś gdzieś tam daleko, Myślisz o mnie ? Zdarza się ? Lecz wybrałeś inną drogę ...
Odeszłeś bardzo daleko
Dzisiaj twój dom - inny kraj
Małeś wrócic jesienią
A dzisiaj już mai się maj
Znaku życia nie dajesz
Widocznie tam masz swój raj
O mnie już zapomniałeś
Tylko mi powiedz- Why ?
Życie me toczy się dalej
Choć serce moje w więzieniu
Czekam aż Cię zobaczę
Postokroć pytam - Czemu ?
Czemu telefon wciąż milczy
Skrzynka na listy pusta
Czemu mi obiecałeś ?
Czemu kłamały twe usta ?
Tyle mieliśmy planów
Ja głupia - Ci jechać kazałam
Mogłam rozkazać - zostań
I wtedy bym może Cię miała
Teraz mam tylko wspomnienia
I jedną kartkę z Londynu
Kilka zdjęć na dnie szafy
I tak zranioną miłość
Może kiedyś Cie spotkam
W tłumie gdzieś na ulicy
Może wrócisz do Polski
Może ja zmienię granice
...
Lecz po co myśleć co będzie
My - słowo już nie isteniej
Szkoda tylko że trudno
W sobie zabić nadzieje
Komentarze (3)
,,ESENCJĄ ŻYCIA JEST SŁOWO MY"- głowa do góry! Wiersz
smutny ale piękny. Dużo emocji.
Pozdrawiam
Nadzieję w Sercu trudno jest zabić... gdy wypływa ona
z prawdziwej miłości to niemożliwe. Nie wiem y co
jutro się zdarzy... może ktoś o Tobie znowu zamarzy i
wyraz My będzie pełny. Dobry wiersz o historii z
Miłością.
Ptaki wracają do ciepłego gniazda tam gdzie Miłość
jest a więc nadzieja Piękny wiersz o tęsknocie Klimat
żalu dobrze zarysowany Forma ładna