Odurzenie
A maj musi pachnieć czeremchą
i odurzać wprost nieprzytomnie.
Twoje słowa są takie, wiem to
- zwłaszcza wtedy, gdy mówisz do mnie.
Ponad nami noc cicha siedzi
zasłuchana w szepty i frazy,
które księżyc ściąga z gałęzi
i rozdaje, by można marzyć.
Gwiazdy rojem krążą nad stawem,
chcąc dorzucić swoje trzy grosze.
Zaglądają w oczy, ciekawe,
czy rozkocham, czy zauroczę.
A ja chłonę wprost melancholię,
którą zefir rozciągnął na noc.
W twoje włosy wpiąłem piwonię
a na usta spłynęła śmiałość.
Komentarze (59)
Piękna liryka.
Pozdrawiam :)
Pięknie i z Miłością, pozdrawiam :)
liryka wysokiej próby. Twoje wiersze to marka.
miłego dnia :)
Zauroczyłes mnie tym pięknym majem. Pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie majem zapachniało :)
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mariusz nie obrażaj się twój wiersz fajny romantyczny
siedzi Mariusz nad jeziorem i marzeniem miesza w
wodzie
gwiazdy pod nim się rozpływają
rozbujane w wieczornym chłodzie
melancholią zapachniało w łodzi
toż to Wena jeziora brzegiem chodzi
butla w ręku w drugim biała husta
Mariusz macha przywołuje posyła całusa
ale Wena machła ręką ciut wzburzona
nie przeszkadzaj mi tu bo szukam Leona
rozpachniłeś czeremchą, piwonią i oczywiście miłością.
Piwonię ? Pięknie.
Pozdrawiam majowo :)
Maj musi pachniec czeremcha a pachnie deszczem, jakos
mnie tej maj nie cieszy, wiersz za to piekny:)
Z wiersza emanuje czar majowej nocy oraz wielka
miłość. Subtelnie skomponowane.
Pozdrawiam.
Maj pachnie miłością nadzieją... W twoim wierszu to
czuć Mariusxu:) bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie
☀
Piękny majowy obraz. Miłego dnia:)