Odwaga
Tylko szeptem ukryję wstyd...
i schowam milczącego tam
gdzie jego miejsce...
niech sobie pomarzy!
Ale Ty nie myśl sobie,
że ja się boję...po prostu
odwagi mi brakuje...
bo nie wiem, czy podołam!
A co mi tam
pójdę na całość i..
chyba się nie odważę jednak,
a i milczący jest jakiś taki...
Bo nocą, jak o tobie marzę
to wydaje mi się, że mógłbym...
ale za dnia czar pryska
i znowu zadaję sobie pytanie?
Czy to wzwód?
Czy zawód?
Komentarze (15)
a może (R)ozczarowanie?
Wesolutko pozdrawiam:)
szalony dziadku oto jest pytanie
pozdrawiam:)
--wzwód, czy zawód?... powiem wprost.... nie dowiesz
się , póki nie sprawdzisz...
-- PO-zdrówka...
wcześniej rodzonym
ten problem znany
z którym to często
się borykmamy
próżne myślenie
w psychice szkody
dziś nasze wzwody
często zawody:)))
pozdrowionka...
Odpowiedzią może być-emocjonalny paraliż:)Pozdrawiam
ciepło:)
Ps.
a jeśli zawód, to jaki?
bo to ważniejsze od miłosnej draki.
zadaję pytanie - od czego pochodzi nazwa nicku autora
powyższego wiersza?
dziadem się rozszalał, czy oszalał, czy też troszkę
tylko sobie poszalał???
:):) i co to jest? - szalony dziadku:). Pozdrawiam
serdecznie
:)))oto jest pytanie:)
Pozdrawiam:)
:)) Zagadka szalonego dziadka. Miłej soboty.
poruszyłeś szczerze ważny temat dotyczący męskiej
populacji...he he he, świetne, dla nas to czasem żyć
albo nie żyć:) pozdrawiam serdecznie
to takie nadmierne skupienie na sobie:)-ciekawe męskie
widzenie:),pzdr
Fajny weiersz,pozdrawiam serdecznie
Świetny:))
A ja dałabym go jako erekcjato,
tylko fakt,że koniec powinien
mieć wtedy 2,3 wyrazy,no i być ukryty,
po duużej przerwie.
W każdym razie superowy,z humorem,
a ja takowy lubię:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłego weekendu życzę:)
P.S Raz napisałam erekcjato
a właściwie dwa,ale na beju jest jeden:)