Odwagi
Strapiona miłości zdradą
Na rozstaju dróg miłosierdzia stoi
Zgarbiona nieprzychylnym losem
A drogowskaz kierunki jak wiatrak
wskazuje
Co rusz nową podpowiedzią życzliwego
wzruszon
Oczy łzą błyszczą wystraszone
Wyroczni wypatrując cierpliwie
A myśli skołatane serca nieskładnego biciem
Strachem podszyte znowu gdzieś przepadły
Historii nie zmieni i różdżka
czarodziejska
Poskarżyć się na nią ledwie można
Niech więc przyciężkie jej wspomnienia
Na wieki zapomniane będą
Wspinać się musisz na najwyższą górę
Którą marzenia twoje wciąż budują
Przyszłości sens serca filarem wsparty
Nagrodą najpiękniejszą będzie
Komentarze (2)
Odwaga, tylko się dobrze przed nami schowała. Ale
została nam jeszcze nadzieja i razem z nią odnajdziemy
swoje marzenia.
Ile odwagi potrzeba by wspiąć się na tę czarodziejską
górę,ale warto:)Pozdrawiam serdecznie+++