Odwieczny...
W taki dzień tak mi blisko do nieba,
bez bagażu, w ostatniej koszuli.
Bez kieszeni, bo nic mi nie trzeba,
kiedy wieczność mnie zechce przytulić.
Taki dzień, to najlepszy czas na to,
by do druku dać własne klepsydry
i orkiestrę zamówić bogatą,
niech choć zagra, gdy życie nam
zbrzydnie.
I jesienną niech niosą aleją
na odwieczny spoczynek, jak mówią,
wokół mnie niechaj życie się dzieje,
we mnie spokój, niebiański i głuchy....
autor
sael
Dodano: 2020-12-12 03:06:42
Ten wiersz przeczytano 1062 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Piękny wiersz
Pozdrawiam :)
Ten spokój to jest właśnie to, czego chyba każdy by
sobie życzył w chwili śmierci. Tak przynajmniej jest u
mnie.
Twoje wiersze są bardzo dopieszczone, dopracowane i
poprostu płyną. Bardzo lubię taki styl pisania.:))
O śmierci nie jest łatwo pisać. A jednak dałaś radę.
Pozdrawiam
Piękny wiersz.
Trzeba pogodzić się z tym, co nieuniknione...
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry wiersz, ale jednak sugeruję byś wzięła pod uwagę
wskazówki Brzechwy w tym temacie.
https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/24974-jan
-brzechwa-taktowne-umieranie.html
Piękny smutny wiersz jak modlitwa na ostatnią drogę
ale chyba przedwczesna.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Pieśń ostateczna... Piękny wiersz.
Temat śmierci nas żyjących zawsze fascynuje i
przeraża. Choć ona nieunikniona...
Piękny wiersz.
ładny, rytmiczny wiersz
Nie znamy dnia i godziny, ale warto być przygotowanym
i pogodzonym na to co jest nieuchronne...
Smutny wiersz....
Pozdrawiam :)
Bardzo pięknie napisane, takie pogodzenie z
nieuchronnym...
Co na nas czeka po drugiej stronie?
Wielu zadaje sobie pytanie,
ja uważam, że gdzieś w nieboskłonie,
nastąpi z Siłą Wyższą spotkanie.
Trzykrotnie jedną nogą tam byłem.
Skoro nie chciano, no cóż? Wróciłem...
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc zdrowia, miłego weekendu
i udanej zabawy
w dalszym, oby jak najdłuższym życiu :)
Podoba mi się w formie i treści ten refleksyjny
wiersz. Gdyby pora odejścia zależała od nas,
wybrałabym zimę. Zastanawiam się, czy nie lepiej
brzmiałoby "pragnie" od "zechce" w czwartym? Jakoś
bardziej pasuje mi do "kiedy", do "zechce" dobrałabym
"jeśli". Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi to
czytelnicze marudzenie. Miłej soboty:)
Temat niepopularny w dobrym wierszu... pozdrawiam:)