ODWIECZNY KRĄG
A jednak wciąż zaskakuje przemijanie
krótszy cień gałęzi wrześniowy smutek
nieobojętnie mijany pożar kasztanów
w rdzawą lecący złoty popiół
Osowiali brodzimy we wspomnieniach
kruszymy pamięć w nie wpisaną
w gasnącym słońcu skrzą się mienią
dopóki lepki nie spowija całun
I wtedy, jeszcze z tym niepogodzeni
truchła zbieramy szeleszczące miękko
wtulamy między żebra, białe księgi:
ulatujące w odwieczny krąg lato
/20.09.2009/
Zyta - rdzawą, to skrót myślowy określający ziemię, matkę-ziemię, rdzawe łono itp., a także z czego jest, powstaje...
Komentarze (18)
przemijanie określenie ogólne to fazy odpoczynku i
odtwarzania wpisani czujemy naturę barwę szczególnie i
natężenie światła Wiersz impresja obrazy nastrajają
refleksyjnie Piękny
przemijanie i ten odwieczny cykl człowieka wpisanego w
przyrodę. bardzo dobry. zatrzymał. Wojtku, pytałeś
gdzie byłam jak mni nie było ;). dużo spraw,
obowiązków i coraz mniej czasu, ale nie martw się,
będę zaglądać :). może Ty zalogujesz się na
www.jest-lirycznie.art.pl. tam jestem znacznie
częściej. pozdrawiam cieplutko :)
"Osowiali brodzimy we wspomnieniach" i tak cyklicznie
rok w rok tęsknimy za latem i za tym co było. Wiersz
podoba mi się, ciekawie ujęty temat przemijania.
Jak pory roku przemija życie, abyśmy doczekali do
przyszłego lata.Wiersz piękny.
Dobre rymy i ogólnie dobrze...
z filozoficzna nutką żegnasz lato...przemijanie
wzbudza przecież tyle refleksji
Tak już bywa od dawien dawna wszystko kiedyś
przeminie... dobry klimat wiersza pozdrawiam ciepło :)
To jak poczatek i koniec....czas narodzin i jego
przemijanie w czas odpływu w inny nieznany nam
wymiar...
wszystko sie kończy....przemijamy cały czas...ale to
nie znaczy, że to co nastanie będzie gorsze- bo
przecież jesień może też nam przynieść niesamowite
wrażenia, wspomnienia...będąc dziećmi marzylismy o
pełnoletności...pózniej o dorosłości...a teraz zapewne
wielu chciałoby cofnąc czas...i tak źle i tak nie
dobrze...ciężko człowiekowi dogodzić...trzeba żyć z
nadzieją, że jeszcze czeka nas wiele wspaniałych i
niezapomnianych chwil...ładny i dojrzały ten Twój
wiersz...Pozdrawiam:)
Ładny, melancholijny wiersz o przemijaniu wogóle i
cyklach zmian, które są przecież częścią upływu czasu.
Nie mogę tylko znaleźć odniesienia czego tyczy
przymiotnik rdzawą, chodzi mi o rodzaj żeński.
nastrojowy, skłania do głębszej zadumy, ubrany w
trafne, melancholijne (pożar kasztanów) metafory,
solidny wiersz
z przemijaniem, nawet lata, trudno się pogodzić, to
tylko pora roku, ktoś powie, ale w niej radość,
wszystko, czym człowiek pełną piersią oddycha, czego
potrzebuje chcąc powiedzieć: jestem szczęśliwy...
dojrzale napisany, refleksyjny wiersz
A czas jak rzeka, jak rzeka płynie i w jego nurtach
ucieka życie. Przemijanie, we wszystkim ma swój
udział. Szkoda,że nie wraca to, co dobrego w życiu
było. Wiersz refleksyjny.
Przecież są inne pory roku dlaczego tak żałujesz :)
W przemijaniu lata zawarty głębszy sens: odwieczny
krągu powtarzającego się cyklu narodzin i śmierci... w
ładnym poetyckim języku wiersz, pozdr.