Odwiedziny
Stanęła nad grobem taty (południe - pogoda
przepiękna)
zwyczajna, jak inne, córka: “Pamiętam,
tato, pamiętam.”
I z reklamowej torby wyjęła dwa nowe
znicze
i małe czerwone róże w niewielkiej białej
doniczce.
Ogników nie widać - słońce - jaskrawo, jak
wtedy, świeciło.
Zaczęła od Ojcze Nasz. Do Wieczny
Odpoczynek...
Po Amen słów kilka: “Już znasz Go? Bo
przecież ten sam dzień - rocznica.”
I jeszcze złożyła życzenia “Niech wieczność
cię, tato, zachwyca!
Szczęśliwej wieczności i czekaj… Cóż czas
tam dla Ciebie?! Mignięcie!”
Składaną ławeczkę złożyła, machnęła (już
idąc) doń ręką.
Dziewiąty raz - drugi kwietnia… Ubyło w
rodzinie,ubyło...
“Do żywych czas, mama czeka... Ty, tato,
tam dzielnie się trzymaj.”
Posłuchaj, Tato, męskiego wokalu w tle - Twój wnuk... https://www.youtube.com/watch?v=O6JUZBmyfe0
Komentarze (26)
Dziekuje Mariat. Mama tez dumna, aż pęka... :) Z
radoscią :)
Dumna babcia z wnuka, podsłuchałam co potrafi. I
dziadek tam z przyjemnością posłucha.
bardzo...
Elenka, właśnie zmieniam nastrój, bo jutro... Ty
wiesz... - wnuczek Taty z wiersza zagra w MUST BE THE
MUSIC z zespołem ALU BAMBU PIKCZU!!!
https://www.facebook.com/tylkomuzyka/videos/1036193156
453571/
a na czym Ty znowu pogrywasz na tym zdjęciu? Weź się
za nerwy :)))Znowu trącasz melancholijne nuty :)
treść wiersza oraz w tle muzyka
to wszytko razem powoduje, że
słuchającemu czytelnikowi i/lub
czytającemu słuchaczowi
serce głośnie tyka...
+ Pozdrawiam serdecznie
Wzruszający wiersz, pomilczę...
Interesującą muzykę tworzy Twój syn:)
Pozdrawiam serdecznie Elu.
klimat znam, bo zaliczam czasem cmentarz w dobrym
towarzystwie. Ciekawa poetyka tej muzyki na dole.
Chciałbym żeby mnie spalono i rozsypano ze wzgórza,
najlepiej z tarasu kawiarni która ma szansę nie
splajtować przez kolejne dekady.
... tylko pomilczę, chyląc głowę...
Przepiękne te odwiedziny Taty!
Data pamiętna!
Zapomnieć się nie da!
Dobranoc! Pozdrawiam!
To piękny, ogromnie intymny wiersz. Odebrałam bardzo
emocjonalnie, może dlatego, że z ojcem łączy mnie
mocna więź.
Nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłoby go nie być
wśród żywych. Przeraża mnie taka opcja:(
Przytulam, Elu:** Dobrej nocy.
no nie, córka Adama wzruszyła przed chwilą, Ty chyba
jeszcze bardziej,
posłucham Wnuka, a Twojego Syna... i kończę w tym
nastroju;)
pozdrówka, Elu
Piękny wiersz. "Niech wieczność cię, tato, zachwyca!"
- zachwyciło mnie. Mój wiersz "czy twoja obecność..."
jest dokładnie o tym samym... A jakże inaczej.
Podziwiam Twoje pióro. Pozdrawiam
Znam to uczucie. Najważniejsza jest pamięć. Duch Ojca
tkwi w Tobie. Świetna refleksja o przemijaniu.
Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się ten refleksyjny wiersz.
Zbieżność dat ciekawie zaznaczona.
I ja w magię liczb wierzę, na jedne z moich urodzin
Polak został papieżem:) Miłego dnia.