odwrót
miała być zima śnieg poprószył
a mróz malował wzorki oknom
miało być biało by na saniach
mikołajowi nic nie zmokło
tymczasem jesień powróciła
koleje pomieszała zdarzeń
deszcz głośno bębniąc o parapet
rozmywa szybom makijaże
miała być zima mróz siarczysty
skrzypiący głośno pod nogami
nastała plucha i kałuże
z zawiedzionymi nadziejami
Dzięki WN wierszyk się uśmiechnął. Dziękuję :))
Komentarze (54)
Tak, różnie pogoda plecie, pozdrawiam ciepło.
:)))
Będzie na święta Wielkiej nocy,mnie się podoba
wiersz.Pozdrawiam bejkowiczów
Miał być a nie ma... Pozdrawiam Noworocznie 'D
jeszcze może byc i śnieg i siarczysty mroz..pozdrawiam
jeszcze się nie spieszmy jeszcze poczkajmy,pozdrawiam
jeszcze nic nie powiedziane...
Ladnie, podoba sie:)
Pozdrawiam:)
Śnieg i mróz się nieco wstrzymał,
ale czuć że to już zima!
Pozdrawiam!
Bardzo na tak! Mnie też brak prawdziwej zimy...
Pozdrawiam :)
I jesień i zima figle nam płata.
Fajny, wesoły wierszyk.
Pozdrawiam serdecznie.
Wyskoczyła jesień z deszczem,
ale zima przyjdzie jeszcze!
Pozdrawiam!
Bardzo mi się podoba. Myślę, że uwaga mariat jest
dobra, a mnie się przeczytało: "tymczasem jesień
powróciła", bo jeśli "tymczasem jesień odwróciła
koleje", to chyba potem powinno być "pomieszała
zdarzenia".
Pozdrawiam, Jo:)
Fajny, wesoły, ale - masz 2 razy "okno". Może w
drugim przypadku użyj 'szybom', pozbędziesz się
powtórzeń i bardziej precyzyjnie będzie.
Bardzo fajny wierszyk. :)
Nasz polski grudzień.