Odwrót
Dwoje przy ścianie, pod obrazem,
patrzymy w szklany prostokąt.
Chcę już stąd wybiec i nie wracać,
dla ciebie może tak zostać.
Ot, dla zasady - mąż przy żonie,
by nie narazić na śmieszność
swojego ego. Wbity w fotel
przyglądasz się obojętnie,
gdy drżącym głosem wchodzę w słowo
pani wyjącej z ekranu.
- To koniec, właśnie wniosłam pozew,
zostawiam auto, mieszkanie,
meble, psa, rybki, ukochaną
- niech dalej miesza ci w głowie.
Zaczynasz mienić się na twarzy
i głupio pytasz, jak mogę.
Wiesz, że od dawna miałam dosyć
życia w cholernym trójkącie
- ja, ty i gorzka żołądkowa
- nie mogło skończyć się dobrze.
Zatrzymywałeś - prośbą, groźbą,
czasami i obietnicą,
by potem w morzu etanolu
podtapiać parszywe życie.
Czasami myślę, że "cierpliwość"
pochodzi od "cierpienie",
na które wciąż się godzi miłość,
dopóki jeszcze istnieje.
https://www.youtube.com/watch?v=Q_MJdEGvtzs
Komentarze (48)
Piknie Aniu - bardzo mi się podoba, choć z początku
myślałam że chodzi o kobietę - pozdrawiam serdecznie
Myślę Aniu, taka musiała być kolej losu.Jesteś zbyt
młodą kobietą by niszczyć sobie życie.Alkoholizm robi
z człowieka szaleńca i wiesz co może się
wydarzyć.Wspieram Cię Aniu, masz wielką szanse
rozpocząć nowe życie gdzie uśmiechniesz się bo
będziesz chciała a nie dlatego,że ktoś chce.Bardzo
smutny wiersz Pozdrawiam Aniu i spokojnej nocy życzę.
Każdy klimat Twojego wiersza odbieram z wielką
przyjemnością, muza dobrana fajnie, tematycznie...
:)
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję!
a gdybyś to Ty popijała, a on Cię zostawił, ciekawe
czy wszystkie komentarze byłyby takie jednoznaczne?
słusznie mówią, że Temida jest ślepa.
wiersz mnie poruszył.
pozdrawiam Aniu :):):)
Zyciowo,ech...
Pozdrawiam:)
Witaj Aniu:)
Kurde jak ja nie lubię żołądkowej pod żadną
postacią.Ale i długo czekała:)
Pozdrawiam:)
Interesujący, dramatyczny opis, pozdrawiam
serdecznie;)
Peelka jak widać podjęła przełomową decyzję...
Dobry wiersz!
Pozdrawiam Aniu.
Bardzo dobry wiersz Aniu :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Dorosłaś Aniu. Dorosłaś.
Trudny temat bo i moment trudny.
Cierpliwość ma swoją granicę, cierpienie nie...Dobry
wiersz. pzdr
i jestem za porządnym kopniakiem bo w końcu zrozumiała
że on jest tylko draniem ...
Dramatyczny ,życiowy wiersz
kiedyś miarka cierpliwości się przebrała
pozdrawiam:)
Bardzo smutny... i życiowy.
Dramatyczny życiowy wiersz. Pozdrawiam:)