Odwrotnie
Na przekór pogodzie za oknem... wiersz jesienny, melancholijny...
mgłami
zachwycam się
jeszcze
w skupieniu
liczyć wieczory
w ostatnich promieniach
bez słońca
nie jest łatwo
lżej by mi było
w kolorach liści
choćby wyblakłych
zasypiać
i budzić się
z nadzieją
na śnieg
gdy na wietrze
już tylko słowa
milczeniem
zdejmujesz noc
Dla tych, co dawno nie czytali... Może ktoś mnie jeszcze pamięta? ;-)
autor
waffelka
Dodano: 2013-07-27 00:50:51
Ten wiersz przeczytano 1598 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Pięknie o nadziei.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny i refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
nie czytałam twoich wierszy, teraz poczytam, podobają
mi się Twoje skojarzenia, pozdrawiam
Tak. Dnie jesienne "zlewają" się. Piękny, nastrojowy
wiersz. Pozdrawiam
faktycznie jesiennie u ciebie, ale całkiem nieźle :)
Dziękuję Wam wszystkim... aż serce rośnie, jak się
czyta takie słowa:-) Ale lotka, Ty już chyba
przesadziłaś tymi pochwałami. Uważaj, bo sama zacznę
się sobą zachwycać, hehehe;-)))
Cała jestem au rebours...:-) Piękny wiersz...a o
"milczeniem zdejmujesz noc" pękam z zazdrości :-) Nie
sposób zapomnieć Twoich wierszy i wciąż czeka się na
nowe...Pozdrawiam cieplutko :-)
Wiersz potrafi wyciszyć wnętrze odbiorcy. Przyjemny
klimat potrafi się udzielić. Pozdrawiam:)
Wiersz przemawia do wnętrza niezwykłym nastrojem
.Pozdrawiam.
ja milczeniem przywołuję nocny sen:))
Odwrotnie czasami znaczy lepiej, barwniej i tak by
burze kąsać nie chciały.
urzekający wiersz pozdrawiam :)
Ujmująca melancholia.
Pozdrawiam:)
Pasuja w wierszu inwersje / klimat bardziej
melancholijny niz refleksyjny / sama tresc Do mnie
przemawia / pozdrawiam :)
jak odwrotnie to
'zdejmujesz noc milczeniem
zostawiając słowa na wietrze
mgłami się zachwycam jeszcze
lżej by mi było w kolorach liści
choćby wyblakłych już od słońca
w twoich ramionach zasypiać
i budzić się z nadzieją
zanim spadnie śnieg w:)