ODYSEJA
Dla przyjaciela Radosława
Jeszcze tylko zerknę w słońce,
dotknę czasu codziennego.
I zaszyję się w pachnące,
sady raju rodzinnego.
Dotknę stopą melancholii ,
zerwę z siebie szaty mędrca.
I poszukam wbrew ironii,
domu - rodzinnego szczęścia .
Jak Homera " Odysei",
Penelopy wierne łono.
Czeka na mnie tak spragnione,
mej rodziny sielskie grono.
Czeka na mnie wypatruje
i warkocza trefi końce.
Ja przyjadę daję słowo,
tylko jeszcze zerknę w słońce.
Komentarze (7)
delikatny i piękny
Wiersz wyzwala pozytywne emocje. Płynnie się czyta,
temat dobrze poprowadzony do ostatniego wersu :)
świetny wiersz, bardzo wymowny...
Wszędzie dobrze, a najlepiej w domu.
Bardzo ładny wiersz-rycerz wracający do domu, w blasku
słońca.
Pozdrawiam serdecznie:))
Ładny melancholijny, rytmiczny wiersz, bardzo podoba
mi się zakończeni.. "jeszcze tylko zerknę w słońce",
pozdrawiam cieplutko
Dom Rodzinny to Itaka dla każdego.
Ładny, rytmiczny wiersz.
Pozdrawiam.
Melancholijny, ale fajny. Ładnie, leciutko się czyta.
Zerkaj w słonce. Dobranoc