Odzyskać spokój
Zastanawiałam się długo, czy mogę tak osobiste słowa tu napisać? 26 czerwca minęła kolejna rocznica śmierci mojej Mamy.
Szłaś zamyślona,
chciałaś ich dogonić,
lecz ona była szybsza,
nie zapytała Cię o nic.
W jednej chwili,
huk, silne uderzenie,
odeszłaś mówiąc niewiele.
Straciłam Cię na zawsze,
oczy zalały się łzami,
duszę rozdzierało,
usta milczały.
Zabrakło mi oddechu,
serce przepołowiło się
na pół.
W sekundzie życie zniknęło,
nie ocalił Cię żaden cud.
Byłam przecież dzieckiem,
tyle cierpienia już poznałam,
tego dnia posiwiałam.
Moją miłość do Ciebie,
połowę serca,
z Tobą pochowałam.
Do dziś nie wiem kogo winić,
czy tego, co Cię zabił,
czy tych, co szłaś za nimi.
Te myśli spać mi nie dają,
wciąż widzę to samo,
ich, Twój mózg i Twoje ciało.
Mijają lata, minęło ich sporo,
czy odzyskam spokój,
nie wiedząc co z Tobą?
Jakby to było wczoraj,
albo tydzień temu,
czuję ten sam ból,
pytam - dlaczego?
Gdy przyjdzie moja godzina
i dołączę do Ciebie,
oddam Ci wtedy całe serce.
Komentarze (54)
Z tym oddaniem poczekaj .. mimo wielkiej miłości..
którą darzysz .. staraj się zapomnieć i musisz się
żyć odważyć .. moja mama zawsze powtarzała ja odejdę
ty żyć musisz .. i rację miała ja żyję i cieszę się
każdym dniem mi darowanym z moją rodziną .. córkom też
to powtarzam ja odejdę .. i muszą być na to gotowe ..
i niech żyją z uśmiechem bo mają dla kogo żyć..
Wstrząsający i wzruszający wiersz
Oluś,wybacz,że akurat do tego zajrzałam,w archiwum...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
P.S Trochę zmieniłaś styl pisania.Miłego piątku życzę.
Wzruszający
smutkiem zatrzymujesz
zmuszając do refleksji i zadumy
na pytania Sama musisz Sobie odpowiedzieć
Bardzo osobiste i odczytać można, że silne emocje, ból
i żal są cały czas z tobą. Wzruszyłaś Olu i ukojenia
życzę. Pozdrawiam :)
Olu...
Smutna i do głębi poruszająca historia.
Dobranoc Olu..
Każdy z nas cierpi za bliskim, lżejsze jest cierpienie
gdy ktoś umiera śmiercią naturalną w odpowiednim
wieku, gorsze jest zaskoczenie, śmieć pod kołami.
Dziękuję smutna. Dobranoc
Olu, nic nie mogę napisać, żadne słowo nie jest godne
takiego cierpienia...
przytulam tylko..
Bardzo osobisty i wzruszający wiersz. współczuję
straty.
Odzyskasz spokój, tylko pamięci nie da się tak łatwo
zatrzeć- wiem.
Rozumiem Olu- bardzo cieplutko pozdrawiam:)
Ola, to masz spory plecak, tym bardziej gratuluję
Tobie tego słoneczka które tak często tutaj wnosisz -
Buziaczki- Dobrej nocki:)
Dobranoc suzzi.
Przepiękny i wzruszający...aż łezka mi sie
zakrecila...spokojnej nocy Olu
Dziękuję Roxi01. Pozdrawiam serdecznie. Dobranoc