Oferta
(pantum)
ktoś do mnie dzwoni kto zupełnie nie
wiem
miły dziewczęcy słyszę głos w słuchawce
paniusia pragnie wcisnąć mi badziewie
chce mnie przekonać że robi mi łaskę
miły dziewczęcy słyszę głos w słuchawce
gadżet wart może marnych groszy dziewięć
chce mnie przekonać że robi mi łaskę
skąd się to bierze sam naprawdę nie wiem
gadżet wart może marnych groszy dziewięć
gada głupoty sypie w oczy piaskiem
skąd się to bierze sam naprawdę nie wiem
dziś w taki sposób zarabia się kaskę
gada głupoty sypie w oczy piaskiem
nie chcę nic kupić tego jestem pewien
dziś w taki sposób zarabia się kaskę
aby ją spławić aż wychodzę z siebie
nie chcę nic kupić tego jestem pewien
paniusia pragnie wcisnąć mi badziewie
aby ją spławić aż wychodzę z siebie
ktoś do mnie dzwoni kto zupełnie nie
wiem
Komentarze (15)
Udane pantum, świetnie poprowadzone:)
i tak się kręci koło fortuny :)
moje OGROMNE uznanie za komentarz pod 3140, takt,
szacunek, mądrość... podziwiam i gratuluję :-)
"dziś w taki sposób zarabia się kaskę" żeby to się
jeszcze zarabiało, a to się zarabia marne groszy
dziewięć... świetne pantum :-)
Jeśli chodzi o te głupawe rozmowy z telemarketerkami,
to telefon komórkowy ma ten sam mankament co
stacjonarny. A jakiś telefon mieć trzeba. :)
Stacjonarnego już nie mam.
Kolejne udane pantum... a te telefony, to rzeczywiście
udręka czasem.
Już tu byłam, punkcik zostawiłam.
Fajny, ironiczny wiersz Fredzie!
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
:)) Fajne w treści i formie.
A peelowi radzę zrezygnować z telefonu
stacjonarnego, jeśli nie chce być nękany ofertami.
Miłego wieczoru.
Podoba mi się. Trafna ironia.
pięknie... i forma, i treść zachwyca.
Fred, muszę przyznać, że wyszło bardzo zgrabne pantum.
Kiedyś próbowałam, ale forma mnie pokonała.
Pozdrawiam
No szacunek za pantum pozdrawiam
może były zakłócenia w telefonii i źle
usłyszałeś...może tam nie było ł" lecz "l"
Śliczne pantum. Może to na Dzień dziadka tak się
wpraszała kto wie. Człowiek za kobietami nie zdąży.
Milutko pozdrawiam i składam życzenia- szczęśliwa
babcia.
A to studentka z Medycznej z Wrocławia
by spłacić studia swym gardłem zarabia
gdy w pracy dzwoni to krew ją zalewa
nie chce dzwonić ale pieniędzy potrzeba