Ofiara
położyłem
swoje zwłoki
w łóżeczku wygodnie
leżąc w półmroku samotnie
się rozmarzyłem
gdy z pracy rano
przyjedzie żoneczka
może pójdziemy na spacerek
ta zołza
w moich myślach czytała
o świcie do mieszkania weszła
na spacer
jak pieska
mnie zabrała
pogoda wymarzona
widać marzenia się spełniają
dobra jest ta moja żona
szliśmy alejami
jak na smyczy prowadzony
ptaki śpiewały
szły piękne dziewczyny
i się uśmiechały
na jedną spojrzałem
a tu trach
w gębę od razu dostałem
uniku zrobić nie zdążyłem
i z drugiej strony zarobiłem
dotknąłem szczęki
dwa zęby wyjąłem
przeklinam swoje marzenia
muszę wymienić sobie żonę
Autor Waldi 1
Komentarze (23)
Kto za inną się ogląda w myślach grzeszy, bo pożąda...
Fajny wiersz Waldi, bo tak na marginesie to nie znam
faceta który się za piękną kobieta nie obejrzy :)
Artur. Ja tam zawsze mówię żonie, że podziwiam dzieło
stwórcze Boga i wszystko dobrze się kończy. ok.
Wiesz co masz...wymiana może zaszkodzić...nie tylko
Tobie...pozdrawiam
I dostałeś - zasad nie przestrzegałeś (: Pozdrawiam
Waldku serdecznie
...każda da ci kopa w d..ę,
bo która by chciał,
iść do łóżka w trupem?
pozdrawiam:))
+ :)
To się nazywa MIŁOŚĆ!
Nie warto jej tracić, a zęby u protetyka da się
załatwić:)))
Pozdrawiam rozbawiona:)
Gdyby peel za każde nieczyste spojrzenie dostawał w
gębę, po trzech dniach byłby bezzębny ;)
Pozdrawiam Waldi :)
:)) Konkretna niewiasta ;-)))
Pozdrawiam
Ptaki śpiewały w gębusię zarobiłeś,
zęby poleciały, mówiąc krótko -zasłużyłeś.
Pozdrowienia dla obojga. Miłego wieczoru :)
Ps. Popraw "patki" na "ptaki"...
:)) Co myślisz o tytule "Ofiara"?
W ostatnim wersie chyba miało być "wymienić". Miłego
wieczoru:)
świetnie z humorem - lepiej nie oglądaj się za
dziewczynami bo wszystkie zęby stracisz ;-)
pozdrawiam
Fajny wiersz z humorem
Pozdrawiam
Nie radzę wymieniać żony. Ma kobieta
temperament...Pozdrawiam serdecznie:))
Z humorem napisany wiersz. Wierzę, że Twoja żonka taka
nie jest.
Serdecznie pozdrawiam i Ciebie i żonę.