Ofiaruję....
Ofiaruję Ci serce moje
na płatku czerwonej róży.
Tętniące kolorem miłości
niczym tęcza po letniej burzy.
Ofiaruję Ci usta moje
na płatku dzikiego bzu.
Namiętnością prawdziwą sączone
całujące...do utraty tchu.
Ofiaruję Ci oczy moje
na liściu kwitnącej jabłoni.
Przenikliwie patrzące w Twą dusze
której,nikt nie jest w stanie
przysłonić.
Ofiaruję Ci ręce moje
na liściu z drzewa dębowego.
Niech pieszczą Twoje ciało delikatnie
i zawsze chronią od złego.
Proszę...przyjmij ofiary miłości.
Pokochaj mnie....całego.
Bądź znów tylko moja...na zawsze...
tak pragnę...szczęścia Twojego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.