ogarek
Dzień się dopala zaledwie
Twe lico w świetle stłumionym
Czerwieni się potem blednie
Znikając w lustrze rzeźbionym
Tak błogo smakując ciszę
I widok Twój niezgłębiony
Kirem okrywam kres myśli
Słów potok
niewymówionych
dzień mija kolejny i znowu
upojnie zapraszam do życia
ślady rąk twych i oczu
szukając Cię w lustra odbiciach
dziękuję
autor
agablue
Dodano: 2010-06-11 14:00:05
Ten wiersz przeczytano 811 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
zapraszam szukając rzeźby ...jeśli możesz popraw
(>panel), rzeźba rąk jest o.k. rzeźba oczu już nie tak
oczywista... więc może lepiej będzie : śladów rąk
twych i oczu szukając w lustra odbiciach.Pozdrawiam.