ognista woda
jutro było wczoraj
trupy żyją dalej
życie straciło sens odkąd
śmierć przeszła na emeryturę
nastolatkowie urodzeni rano
przepici rozkoszą nałogów
grzesznicy padający na kolana
ze zmęczenia
cały ten świat zmierza ku końcowi
a ja obejrzę to z boku
i tylko jednego mi zabraknie
ognistej wody z Bristolu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.