ogród
słońce ma kolor
rozgwieżdżonych rudbekii
dalie przestępują z nogi na
nogę – my też jesteśmy uroczyste
malwy różowymi ustami
cmokają
fasolka proponuje zielone
rogale księżyców
azalia gimnastykuje się
prostując nowe pędy
– za rok mnie nie poznacie
będę piękniejsza
dzisiaj zamawiam suknie
którymi zachwycę
floksy kłaniają się
różowymi perukami
starcy, którym włos
nie spadnie z głowy
w albumie jest tyle zdjęć
nikt nie sfotografował
niedojrzałej śliwki
którą zgniotłam podeszwą
– przepraszam, moje drzewo
umiera…
Komentarze (28)
Ta "śliwka" niemal mnie udusiła,trudna do
przełknięcia - bolesna.
Wiersz najwyższej klasy.
Moc serdeczności Marto.
Witaj. Nasze życie można porównać do pór roku i
kwiatów w ogrodzie.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Śliczny wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo niebanalnie.
Utkwił mi też w głowie wiersz na Wielkanoc z TW,
skojarzenie z filmami Bunuela.
Pięknie się to wszystko uzupełnia.
Niezwykle pięknie malujesz przyrodę,
Marto, choć puenta bardzo smutna, ale i życiowa, jak
dla mnie zaskakująco kontrastowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Znakomita personifikacja roślin i kwiatów.
Niektórzy z nas wyrastają z dzieci na osobników
dorosłych, a niektórzy odchodzą od nas na zawsze.
Samo życie, które wciąż przemienia się aż do końca
końców....
Witaj, Marto :-) Przepięknie malujesz słowem (nigdy Ci
nie dorównam w opisach przyrody, a jak raz chciałem,
to mnie do pionu od razu ustawiłaś, że co tam kiedy
kwitnie?, hihihi ;-) ). Puenta przesmutna, ale każda
śmierć, nawet przedwczesna jest częścią życia,
stety/niestety...
I świadczy (puenta) o olbrzymiej wrażliwości Autorki.
I ten kontrast między puentą, a pozostałymi
strofami... Poezja.
Świetny wiersz, pozdrawiam :-) Bartek.
Wiersz zatrzymał mnie na dłużej.
Pozdrawiam
I ja przyłączam się szczerze do poniższych refleksji,
piękny wiersz, ujęły mnie malwy... Całuśne...
Piękny ten smutek...
Prawdziwa Poezja. Puenta zasmuca, przedwczesne śmierci
zawsze bolą, nawet te drzew i kwiatów...
Pozdrawiam serdecznie,
życzę zdrowych, spokojnych, pogodnych świąt :)
Ja już zrobiłem poranny obchód po ogrodzie. Smutna
Twoja puenta.
Pozdrawiam Marto. Dużo słońca, radości, uśmiechu i
oczywiście zdrowia na te nadchodzące Święta Wielkiej
Nocy.
A może Twoje drzewko odbije na wiosnę? :):)
Wiersz zatrzymuje refleksją i puentą. Zdrowych,
spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pozdrawiam
ciepło, w zdrowiu miłego dnia.
Wzruszający, zatrzymujący,
dobry wiersz.
Zdrowych, radosnych
Świąt Wielkiej Nocy Marto.
Pozdrawiam serdecznie:)
Moja córka miała w ogródku gruszę. Powinna już rodzić.
Zrobię porządek powiedziała córka. Wzięła piłę
motorową i podeszła go gruszy. Zaczekaj jeszcze rok-
prosiłam córki. Na drugi rok miała tyle owocu,że
obdzieliła sąsiadki. Coś to musi być.U syna było
podobnie z winogronem. Pozdrawiam serdecznie.