Ogród lipcowy
Szare niebo zdobią mozaiki z błękitu.
W pozycji "na trupa" na ławce drewnianej
leżę. Coś mi w głowie szepce: "Nie
medytuj"
Jeśli nie posłucham, to może nie wstanę?
W zagubionej kropli nieśmiałego deszczu
niebieskość ostróżki i szałwie liliowe.
Ogród koi nerwy, ćwierka, gęga,
wrzeszczy,
kakofonia dźwięków uspokaja głowę.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-07-31 19:11:23
Ten wiersz przeczytano 2851 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
janusze.k:)))) I dziękuję za "legendę"
piękny ogród
choć rozleniwia nieco
skoro "kakofonia" uspokaja
to i Ezaw też może
odpowiedziałem na Twój komentarz - zapraszam.
Stumpy, szacunek:)))
PLUSZ 50, dziękuję... i tyle:))))
nocsłońca, dzięki:)))))
Arcie, świetna trzecia strofa, pozwolisz, że wstawię
ją powyżej?:)))
Piskliwym tenorkiem zawodzą komary,
Trzmieli basso continuo, ostinato os,
Po głowie myśli się tłuką w butach nie do pary,
Lipcowy miód na serce w upale na wskroś...
buziulki
Ciebie ogród ukoił, mnie ładny wiersz. Za...na
trupa...MEDAL UŚMIECHU.
Pozdrawiam.
Fajny i tyle ...
+ Pozdrawiam
Klasa! Naprawdę dojrzały wiersz.Rad posłuchałem i
poprawiłem - dzięki za uwagi. Miłej soboty.
Kochani "czytacze" wszystkim razem i każdemu z osobna
serdecznie dziękuję za wizytę i komentarze:)))
Relaks, to jest to :)) Miłego weekendu Dorotko.
Coś mi w głowie szepce: "Nie medytuj"
-----------
Wiem dlaczego - to jest zarezerwowane dla bogiń na
szczególną godzinę - 21.
ja mam tak na hamaczku :)
a kiedy ty wkleiłaś nowy wierszyk? skiknęłaś z ogrodu?
:) na trupa - dobre na kręgosłup, mam lipcową kanapę,
i ptaszka za oknem:) pozdrówka, WW:)