Ogród miłości
Skarbeńku myślę o tobie
Ciągle jesteś w mojej głowie
Spotkajmy się w ogrodzie miłości
Póki kwiaty na swych płatkach piszą
zaproszenia
Tam nikt nam nie powie do widzenia
Nie czekajmy do jesieni bo wszystko
opadnie
Siądziemy na ławeczce miłości
Z dala od ludzkiej złości
Tam nikt nas nie znajdzie
Nikt nas nie wygoni
Będziemy sami
Tylko dla siebie
Czas nie goni
Czas leczy rany
Lecz ja dalej nie jestem kochany
autor
onething
Dodano: 2005-04-24 08:50:14
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.