ogród milości
wiem
tak, można żyć poezją
można i marzeniem o ogrodzie
cudnym...
lecz on tak odległy, jakże on daleko.
i jakże on wydaje się być strasznie
bezludnym...
można pić Leśmiana
można jeść Tuwima
można tez oddychać tylko w rytm
Adagio...
ale powiedz szczerze ? jak długo wytrzyma
taki wikt - serce
które tęskni za Nią....
zachwycać się można piękną bramą kutą
lecz to brama jednak....
i zamknięta szczelnie...
czego mur nie schował - liście opatulą
Boże !
czemu trzeba chować co - prawdziwym
szczęściem !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.