Ogród Mojej Egzystencji
"With our roots, become a tree, to shade what we make, under it" For my Dark-Flower - D.F.
Kiedy owocny ogród mój
entuzjazm wydawał na świat,
a wszystkie chłodne uczucia
zostały rozwiane przez wiatr...
Kiedy wszystko było takie piękne,
Błyskiem oczu rozświetlałeś mój świat,
pachniałeś tak samo cudownie,
jak z mego ogrodu szczęścia kwiat...
Kiedy spontaniczne słowa Twe,
rodziły radość, siłę, chęci,
Ciekłą nadzieją podlewałeś znów,
mój uschnięty ogród egzystencji...
(...)
I dziś sięgając głęboko,
w ogród serca mego,
napotykam kłujące kolce nadziei,
z podarowanego kwiatu Twego...
Gdyż Ty znalazłeś inny ogród,
mój - kwasem łez podlałam,
Zapuściłeś w nim korzenie,
ja - za życia umierałam!
Kiedy łzy osiadły jak rosa,
niszcząc uczucia zgromadzone przez czas,
w ogrodzie mym pozostał jedynie
zasadzony przez Ciebie chwast...
Komentarze (1)
Piękne wiersze piszesz ale pewnie dawno tu już nie
zaglądasz :( a szkoda...