Ogrodnicy świata
Może czas się nad tym zastanowić... ?
My, ogrodnicy świata
pleciemy piękny warkocz z traw tej
Ziemi.
Dbamy o nią jako jej włodarze,
nie wykorzystujemy władzy, skromnie
panujemy.
Ostrożnie stąpamy po każdym kamieniu,
gdyż jest dla nas wyjątkowy,
żyjemy w symbiozie z wodą i ziemią,
o żadnym wykorzystywaniu nie ma mowy.
Kataklizmy...? Czasami tu występują,
lecz to tylko zbieg okoliczności.
Ziemia jest z nas przecież zadowolona,
raczej nie ma powodów do złości.
Czekamy więc na jakiś znak,
pochwałę dla naszych głów,
a może.. Moze Ziemia umie mówić,
tylko brakuje jej słów...?
Gdyby Ziemia umiała mówić, to wyprosiłaby nas ze swego gościnnego niezwykle domu...
Komentarze (7)
Bardzo wymownie to wyraziłaś
Jest w słowach wiersza ogromna siła
Ziemia w powolnych ginie cierpieniach
Niewielu chętnych, aby to zmieniać
Człowiek sam decyduje, kim jest i jakim się staje
myśle że ziemia też
tylko ta ziemia ma tak niewielu takich ogrodników , a
co sie stanie gdy przemówi? może bedzie ich więcej ?.
pieknie napisany i sensowny wiersz, ciekawy temat
wiersza .
Nie tylko umie mówić lecz cierpi i czuje, na razie nas
znosi i toleruje
A jak będzie nas miała dosyć, poprostu na Marsa
wypluje!!!!
Ziemia umie mówić, ale my jej nie rozumiemy. Chyba
obudzimy się z ręką w nocniku.
Wiersz skłania nas do tego, zeby sie zastanowić ile
możemy zrobić, jak zadbać, aby nasza Ziemia ocalala.
Nie niszczmy jej.
Ciekawy temat i pozwala zastanowić się nad tym,co Jej
robimy.''Gdyby Ziemia umiała mówić...''-Ona jak
narazie szepcze,więc lepiej nie chcijmy poznać skutków
Jej głośniej 'mowy'...