ogrodniczka
w oczodołach zwiędłych kwiatów
mieszka smutek
i wyblakłe jak źrenice
resztki wspomnień
zimna rosa wypłukała
z nich marzenia
a nadzieja spływa kroplą
gorzkosłoną
w oczodołach zwiędłych kwiatów
perły strachu
przed nieznanym które wkrótce
je ogarnie
bo w oparach mgły się zbliża
smutny malarz
aby blejtram zamalować
onyksowo
tylko miłość może jeszcze
go powstrzymać
skropić płatki zwiędłych kwiatów
czułą kroplą
i zapalić choć na chwilę
w mdłych źrenicach
barwną iskrę co je szczęściem
przyozdobi
autor
fatamorgana7
Dodano: 2020-08-06 14:42:45
Ten wiersz przeczytano 1459 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Kwiaty jak ptaki- muszą być wolne.
Najpiękniejsze- te polne.
Piękny wiersz.
Miłość to czarodziejka. Wiele potrafi :)
Bardzo przyjemny tekst :)
Kwiat życia cieszy nas swoim pięknem...
Miłego wieczoru Małgosiu:)
starość szczególnie potrzebuje miłości, bardziej niż
kwiaty.
włożone uczucie jak największy czarodziej
potrafi........
tchnąć nadzieję odrodzenia
pozdrawiam Małgosiu serdecznie :)
Bardzo ładny z nutką tęsknoty - przemijanie nie
musi być smutne...
pozdrawiam:-)
ładnie
Marcepani, Krysiu, Najko - miło mi, że czytacie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Drzewny, więc to Ty byłeś tym jednym duszkiem ;)
Dziękuje i pozdrawiam :)
Piękna melancholia...a każdy ogrodnik czy ogrodniczka
wie co kwiatom potrzeba i kiedy zachwycają swoim
pięknem...pozdrawiam Małgosiu.
Przemijanie widać w naszym życiu i w przyrodzie. Oczy
to zwierciadło duszy, smutku nie ukryją. O miłość
trzeba dbać - tak jak o kwiaty, by nie marniała tylko
rozkwitała. Piękny wiersz - czytałam jednym tchem.
Udanego dnia:)
Ładnie w treści i w formie. Pozdrawiam :)
Nie dwa tylko jeden :)
Zwiędły kwiat nie zawsze się podniesie. Wszystko
zależne od otoczenia, pozbawienia pokarmu. Czasu
nasłonecznienia.
Ogrodnik wie kiedy trzeba dostarczać kwiatom tego co
potrzeba.
Bardzo udany i piękny wiersz.
Dziękuję, aż 2 duszki mnie odwiedziły :)