Ogrzeję wiosnę
Witam cię wiosno, miła, kochana,
oczy mi błyszczą na widok ciebie,
wyszłam na ganek, szukać bociana,
ujrzałam wiosnę, była w potrzebie .
Wejdź do ciepłego domu panienko,
na dworze mokro, zimno, deszcz pada,
przemokły twoje śliczne sukienki,
trzeba je wyprać, suszyć wypada.
przyrządzę wszystko, co tylko umiem:
herbatkę z miodem, sok cytrynowy,
może pachnącą kawusię z rumem,
dobrze rozgrzewa sok malinowy.
Nalewka z jeżyn też zrobi swoje,
opuści gardło już w piętach grzeje,
napływa radość, znikają znoje,
potem człowiek się śmieje i śmieje.
Komentarze (57)
Przyjemny w treści wierszyk. Pozdrawiam :)
Ja miło u Bronin
a to dobre, upić wiosnę :)
Wszyscy z utęsknieniem na nią czekamy Broniu.
Pozdrawiam cieplutko paa
Przepraszam: dziękuję....
Witaj Broniu,
dziękiję za miły komentarz i pamięć o mnie.
Twój wiersz aż kipi od polskiej gościnności.
Nakarmisz, napoisz, a ona da potem bukiet kwitów i
zapach sadów.
Pozdrawiam wiosennie.
uosobienie dobroci ...
pozdrawiam cieplutko :)
Broniu, pięknie zaprosiłaś wiosnę i ugościłaś:)
pozdrawiam:)
Przesympatycznie :)
Wszystkim miłym osobom czytającym mój wiersz
serdecznie dziękuję i pozdrawiam Dziękuję za miłe
komentarze.
Jestem Pani Bronisławo Waldi i tylko Waldi nie Pan ..
. Pozdrawiam serdecznie .
Broniu, przytulam Twoją wiosenkę do serca. 'Potem,
człowiek tylko się śmieje' :))))))) Ciepło pozdrawiam.
Ale ślicznota, podziwiam pomysłowość. Też bym chciał
tak zaprosić Wiosnę do siebie . Punkcik i Miłego dnia.
ładnie i warto się śmiać i śmiać ... ja robię dużo
bardzo nalewek .. a nie sięgam po nie i też się
bardzo dużo śmieję ..
hehe, gdyby tak można było...