Oh Dear
(z szuflady)
Senne miasteczko...
Pokoik
ze skośnym dachem.
Zawstydzenie, niewinne słowa.
Tańczę
na strunach pragnień.
Blade światło ulicznych latarni
prześlizguje się,
po rozrzuconej w nieładzie
bieliźnie.
Przez okno wpada szum morza
Oh Dear śpiewała Zelmani,
a rozsadek?
pozostał za drzwiami.
autor
Kropla47
Dodano: 2020-01-18 19:04:54
Ten wiersz przeczytano 855 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
rozsądek lubi czasem przysnąć i dobrze bo miłość może
swoje skrzydła rozwinąć
miłej soboty, Kropelko :)
Świetny wiersz jak zwykle,pozdrawiam :)
Pięknie, z refleksją i odrobiną goryczy...
Piękny, klimatyczny wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
https://www.youtube.com/watch?v=jLhepQfC43w
Oboje chcieliście, razem z rozsądkiem, on był z Wami.
Miłego wieczoru Kaziu.
Witaj Kaziu:)
Przeczytało mi się "na rurach pragnień" Z tą bielizną
nawet by pasowało:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Kaziu,
miłe wspomnienie - tak mi sie czyta.
...ten po prostu wcze sniej zasnął...
Pozdrawiam z uśmiechem.
Dziekuję,że pamiętasz /+/
Pani Kaziu jak zwykle super wiersz kompletny od a do
zet. Z fajną realną historią postrzegania kobiecego
świata. Pozdrawiam
Gdzie był twój rozsadek?
pytam wciąż ze łzami
Kochana mamusiu
pozostał za drzwiami:)
Wiersz mi się podoba:)
Pozdrawiam z gminnopoetycznym uśmiechem:)
rozsądek podsłuchiwał tylko ;)
Pozdrawiam ;)
Miła refleksja?
Kaziu, uczucie zawsze idzie z pożądaniem nic na to nie
poradzimy;)
Dobrze, że w ogóle było opamiętanie;)
Prześliczny wiersz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Grunt to wiedzieć z której strony drzwi rozsądek ma
mieszkać ;)
No i super ;)
Pozdrawiam:)
Piękna impresja.
"Blade światło ulicznych latarni
prześlizguje się,
po rozrzuconej w nieładzie bieliźnie."
- świetna, pełna poetyckiej wyobraźni fraza.
Miłej niedzieli Kaziu :):)
ładnie jak zawsze u ciebie