Oj żebym wiedziała
Powiem wam kochani co mnie dziś spotkało
Sami ocenicie czy to było mało
Chciałam się wykąpać lecz zabrakło wody
Poszłam więc do majstra co narobił
szkody
Majster mi obiecał, że na prośbę włączy
Ale nie na długo, musi się przyłączyć
Gdy to usłyszałam – przeraziłam wieści
Wanna moja mała, dwoje się nie zmieści
Jak byłam już w domu szybką kąpiel
brałam
Wtedy dzwonek do drzwi nagle usłyszałam
Szlafroczek wrzuciłam, ostatni krzyk
mody
Patrzę a za drzwiami chłop barczysty,
młody
Mówi do mnie dźwięcznie, pięknie się
uśmiecha
Zrozumiałam tylko …z polecenia szefa
Gdybym ja wiedziała, że ktoś taki będzie
Bym się nie kąpała póki on nie przyjdzie
Nawet w mojej wannie miejsce bym mu dała
Oj żebym ja tylko wcześniej to wiedziała
na życzenie może być cd.
Komentarze (32)
Bardzo dowcipnie o kłopotach łazienkowych.Pozdrawiam
serdecznie:)
Niby nic a tak to się zaczęło :))))
Wesoły wiersz na poprawę humoru
A to tak się zaczęło:))))
Wesoła przygoda! Pozdrawiam!
Właśnie, niewiedza często stratą bywa, w tym
przypadku, ho,ho,ho...:))
ale fajna historia na wesoło, pisz dalej* pozdrawiam
Polak zawsze mądry po szkodzie:)
super i z humorem...
pozdrawiam pięknie:)
Ciąg dalszy dobry pomysł humoru nigdy za dużo a wiec
czekam .
Wesoły wiersz, pozdrawiam:)
Baju Baj, Baju Baj proszę pana ...
Ska Ty możesz wiedzieć, czy potrafię się cieszyć
życiem czy nie, jeśli mnie nie znasz osobiście? Znasz
mnie jedynie z komentarzy, a więc wcale mnie nie
znasz. Pseudo psycholog się znalazła. Poza tym zamiast
oceniać ludzi na Beju, to może zaczęłabyś oceniać
utwory. To portal dla ludzi lubiących pisanie, a nie
zabawy w amatorów psychologi. Każdy każdemu chciałby
tutaj stworzyć profil psychologiczny. Ha ha ha.
Hi ,hi świetnie z humorem.
Takich rymowanek tu bardzo potrzeba.Gratuluję!!!!
Gratuluję poczucia humoru.
Jestem już tak dorosły, że
mogę dowiedzieć się, co działo
się dalej.
Pozdrawiam.
Jeatem fajny lubieja
mnie ...
A Was???he he he...
Non komento K.K