Ojciec
Ksiądz Stefan dobrodziej z Małej Lipki
Rzadko się modlił z powodu chrypki
Szeptały wierne wdówki
Na temat tej wymówki
Gdy w ręce chwytał diabelskie skrzypki.
autor
One Moment
Dodano: 2016-06-23 19:47:00
Ten wiersz przeczytano 2028 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
;) to dopiero ojczulek...
Cicho grajcie nam
wy diabelskie skrzypeczki...
Ale to już z innej beczki.
Pozdro.
+ :))) miłego dnia...
fajny, muzyczny limeryk:) pozdrawiam
Przy założeniu, że każdy żyjący z natury swej jest
grzeszny, choć spowiadający!
Pozdrawiam One Moment na spełnioną nockę:-)
Pamiętam:))
https://www.youtube.com/watch?v=5nr_YpxFDZU
:)))))))))))) t Ci sie udało
Pozdrawiam z usmiechem
Ciekawy limeryk, daje do myślenia. Pozdrawiam-:)
Fajny :)
Czy pamięta ktoś z szanownych tu obecnych, jak leciały
słowa owej piosenki? Mogę zacząć ;-) Gdym się na świat
narodziła
Matuś moja rzekła mi
Córuś moja, córuś miła te skrzypeczki daję ci....
Pomysłowo.
No, to ci chryja, przecież modlić się można,
nawet i z chrypką,
byle nie na głos;)
Dobranocki! Pozdrawiam:))
Hobby wygrywa.
Naprawdę dobry.
Pozdrawiam :-)
Tu chyba jest jakieś drugie dno,z tymi skrzypkami?:))
Pozdrawiam:)
Ciekawie:)
Super! Ciekawe, czy grywał na dachu?;)