Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ojciec-morderca

nie kazda historia...

Gdy wracales do domu mama bardzo sie bala
siedzielismy w pokoju
ona w kuchni plakala

gdy przeszedles przez drzwi
lzy skrycie wycierala
w moim sercu glucha cisza nastawala
zaciskalam zeby gdy slyszalam
gluchy dzwiek
talerz trzasna o podloge
momet strasznej ciszy pekl
brat juz nie mogl tego zniesc
rzucil sie z piesciami
ty rzuciles nim o sciane wrzeszczac
ze ma mozg przechlany
mama chciala jemu pomoc
ty nie pozwoliles jej
zawsze uwarzales:moje szczescie- jego smierc!

wciaz pamietam tamte dni
wciaz pamietam wodki smrod
widze ciebie moczacego tam swiat swoj

ty zabiles mi rodzine
ty zniszczyles szczescia dom......

Bog wysluchal moich modlitw
i ukrucil zycie twe
teraz wreszcie i ja toleruje zycie swe

ale po co zyc gdy brata i mamy nie ma...
ty zabiles ich krzyczac ze w domu nie ład

mialam wtedy 7 lat
ale dzis juz dobrze wiem...
gdybys zyl to ja skrocilabym zycie twe

za to ze byles
ze zadales bol
za to ze mnie szczescia pozbawiles
za to ze poprostu kochac oduczyles!

...ma happy end

autor

sarabi

Dodano: 2007-05-29 01:25:30
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »