Ojcze
Samotność...to taka straszna trwoga
Czemu odeszłeś zanim Cie dobrze
poznałam?
Zostawiłeś mnie wśród 'swych" ludzi jak
obcą.
Czułam się z każdym dniem słabiej i
słabiej.
A miałam tak mało lat!
Cz mnie nie kochales? Chyba
nienawidziles
A moze mna gardziles? dzieckiem swym
najdrozszym?
Dzis mi nie odpowiesz, choc tak bardzo
chce
znac odpowiedz.
ogarnia mnie! przenika mnie!
autor
aniolzycia17
Dodano: 2008-01-30 22:53:42
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
List do T. heh... moze nie jest wybitny :( ale tu
akurat widac ze z serca