Ojcze nie teraz
Tu tylko podważam coraz częstsze sytuacje rodzinne w Polsce.
Narobiłeś tyle bólu ojcze,
ja ci nigdy tego nie zapomnę.
Rodzinie się wybacza, lecz nie tym
razem.
Ja ci tego bólu nigdy, co ty mi nie
sprawie.
Pamiętam do dziś, gdy matka płakała,
już nas w pieluchy nie obwijała.
Byłam za duża by zapomnieć,
tych wiele odtrąceń.
Przyszłeś do domu nie trzeźwy.
Huk był głośny i rozległy.
Kłótnia małżeńska - normalne.
Ale nie tym razem.
To wszystko działo się tak nagle.
Do teraz czuję w mieszkaniu zapach alkoholu
i zdrady.
Nie chcę wracać do tej sprawy.
Zamykam pamiętnik mojego życia.
Ty już z tamtąd znikasz.
Już powoli są różowe kartki,
a nie szare jak po użyciu pralki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.