Okiełznać wiatr
na pięciolinii zachodzącego słońca
zapłonęłaś wiatrem
widziałem
magią oczarowałaś palce
by wędrowały
usta spragnione
szukały cię
stałaś się burzą
dziką nieokiełznaną
dotykałem
i wciąż chciałem więcej
noc odsłoniła
każdą z twoich tajemnic
balowa suknia opadła
nieśmiałość odleciała z wiatrem
autor
Niezapominajka
Dodano: 2016-02-05 21:23:22
Ten wiersz przeczytano 2501 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Erotyk jak się patrzy. Super:)
Ładnie.
Jednak wyszedł Tobie dobry wiersz, ponieważ poezja
zawarta w nim daje szerokie pole do różnej
interpretacji, a o to właśnie chodzi.
Piękny rozmarzony wiersz. Pozdrawiam.
Krzysiek z Gdańska dziękuję za bardzo wnikliwą
interpretację mojego wiersza. Na szczęście poetka
miała troszkę inną wizję :) Pozdrawiam
ładny erotyk
W takich momentach pozbywamy się nieśmiałości.Magiczna
delikatność w twoim erotyku
Ogólnie wiersz zinterpretowałem następująco.
Romantyczny wieczór na tle zachodzącego słońca po
dużej ilości grochówki, gdzie wszystko zaczęło się po
pierwszym bąku. Tak przynajmniej odbieram ostatni
wers. "nieśmiałość odleciała z wiatrem". Ktoś puścił
bąka i zabił nieśmiałość, która przeszkadzała w udanym
romantycznym wieczorze.
:) dobranoc Niezapominajko.
Mario Sikorska. Wiatr, a raczej wiatry mogą płonąć, bo
to przecież gaz. Puść bąka i go podpal, a sama się
przekonasz. Odnośnie wiersza, to udany utwór pełen
poezji.
:) Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru :)
cii_sza poprawiłam. Mam nadzieję, że teraz jest
lepiej. Dziękuję za podpowiedź :) Pozdrawiam :)
:) Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru :)
cii_sza poprawiłam. Mam nadzieję, że teraz jest
lepiej. Dziękuję za podpowiedź :) Pozdrawiam :)
Ładny, obrazowy wiersz...
zapłonęłaś wiatrem, ciekawe skojarzenie...czy wiatr
może płonąć?
ładne zakończenie
Fajny jest on...
+ Pozdrawiam (:-)}