Z okien patrzą...
Często widzę w oknach ludzi starych, obserwują ulicę, przez cały rok. Taki jest ich świat. Strofy wiersza im dedykuję
Michał Jan Sar
W oknach starzy ludzie siedzą,
wkoło strzelają szampany,
sztuczne ognie do nieba lecą.
ludzie się weselą.
Oni patrzą przez cały rok,
czy ktoś się do nich uśmiechnie,
teraz są sami,
a przecież oni też się bawili,
gdy świat brali za bary.
Czas przeminął.
I znów w oknach,
na Sylwestra
starzy siedzą.
Taki jest świat,
że menele,
nie mają na szampana
i na zimne ognie.
Patrzą na starych,
czy dadzą im na wino,
to przywitają Nowy Rok,
w bramie na balu.
I powiedzą starym,
będziemy razem,
Nie tylko w tę noc.
Komentarze (11)
życie nie rozpieszcza ani starych, ani meneli, a tych
pomiędzy? albo są na firmowym sylwestrze i grają role,
pod zaciśniętym krawatem,albo u znajomych, którzy się
postawili... rzucają krawaty przez balkon i patrzą w
dal...może by tak za tym krawatem? A ci na dworze -
rynku, samotnie marzną, choć wśród ludzi,
do świtu,
albo wracają tramwajem na gapę do mieszkania,
w którym starzy rodzice śpią
Pamiętam z dzieciństwa i z niedawna w różnych
miejscach ludzi, którzy już nie żyją lub nie
mieszkają, ja zawsze im machnąłem, pozdrowiłem,
zatrzymałem się, przez otwarte okno porozmawiałem. Nie
wszyscy byli starzy i nie wszyscy, też Ci staży byli
dostępni przy tych oknach. Zaglądali do naszego
sklep-u, firmy, do kościoła. Ten wiersz przywołał mi
wspomnienia, dziś tych ludzi nie ma, jak są to przez
telewizorami, w oknach u mnie na wsi nie ma nikogo.
Pozdrawiam.
za karmarg :)
pozdrawiam cieplutko
to smutne widzą tyle co na ulicy to ich cały świat i
wspomnienia które zostały w pamięci...
pozdrawiam - bardzo dobry wiersz:-)
Witaj, podoba sie wiersz i temat, jaki poruszyles.
Samotnosc bywa czasem najwiejszym zabojca, a czasem i
wybawieniem, szczesciem.
Pozdrawiam w Dniu Zakochanych.:)
To okno potrafi być całym ich światem a nawet resztą
świata który pozostał.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
Piękny i poruszył:)pozdrawiam cieplutko:)
++:))
Dorze jest pamiętać o ludziach starych podać im dłoń
po skroni pogładzić ... pocałunek na czole złożyć
szacunkiem obdarzyć uśmiechnąć się i to jedno słowo
piękne powiedzieć kocham cię ..
no cóż- to jest pokoleniowe przemijanie...
bardzo na tak,wiersz porusza dobitnie wielką samotność
tych ludzi gdy świat wokół pędzi jak szalony odsyłając
kolejne pokolenia w niebyt