Okno
Przez zamknięte okno patrzę na świat,
w cieniu rzuconym przez otaczający mnie
mur.
Czekam ...
Czekam na podmuch wiatru,
który wywieje wszystkie moje smutki,
czekam na słońce,
które olśni mą duszę przepełnioną
ciemnością,
czekam na deszcz,
który zmyje wszelkie rany ...
... rany pozostawione przez życie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.