Okno poety
Gdy wyglądam tak przez okno,
widzę tyle pięknych rzeczy.
Właśnie bąk przeleciał obok,
a na płocie wrona skrzeczy.
Tam motylek siadł na kwiatku,
jeszcze chwila i odfrunie
Ciemne chmury się zebrały
tylko patrzeć jak deszcz lunie
Jakaś pani pędzi drogą,
na rozklekotanej damce...
Ot zwyczajne życie przecież.
Tyle, że w okiennej ramce.
Komentarze (36)
Na szczęście mija ten czas, że świat tylko przez okno
widać.
Pozdrawiam
W tym oknie tyle rzeczy widać i już jest o czym pisać!
Ładny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Czytając wiersz patrzyłam z przyjemnością na spokojny
widok z okna. Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie rytmicznie czasem i ja tak mam przez okno widzę
kolorowy świat ...
pozdrawiam:-)
Fajny obrazek został pokazany wierszem. Pozdrawiam :)
Mam też takie okno...
Pozdrawiam z uśmiechem...